Zima to dla ogrodu czas próby. Choć wiele roślin jest przystosowanych do naszego klimatu, nadejście mrozów, wysuszającego wiatru i brak pokrywy śnieżnej mogą być dla nich zabójcze. Właściwa ochrona roślin przed mrozem jest kluczowym zabiegiem, który decyduje o ich przetrwaniu i kondycji na wiosnę. Niestety, wielu właścicieli ogrodów popełnia błędy. Najczęściej okrywają oni rośliny zbyt wcześnie lub używają nieodpowiednich materiałów, co może przynieść więcej szkody niż pożytku.
To podstawowe pytanie: kiedy okrywać rośliny na zimę? Najgorszym błędem jest pośpiech. Okrywanie roślin zbyt wcześnie, na przykład już w październiku, gdy wciąż cieszymy się ciepłymi dniami, jest bardzo szkodliwe. Rośliny pod osłonami mogą się zaparzyć, co sprzyja rozwojowi chorób grzybowych. Co więcej, muszą one przejść naturalny proces hartowania. Pierwsze lekkie przymrozki są im potrzebne, by spowolnić procesy życiowe i przygotować się do spoczynku. Idealny moment na zabezpieczanie roślin na zimę to czas po pierwszych, niewielkich przymrozkach, ale tuż przed nadejściem stałego, silnego mrozu. W praktyce oznacza to najczęściej drugą połowę listopada. Warto śledzić prognozy pogody i przystąpić do pracy, gdy temperatura w nocy zaczyna stabilnie spadać poniżej -5°C.
Skuteczne zimowanie roślin w ogrodzie opiera się na kilku sprawdzonych metodach. Wybór zależy od typu rośliny i części, którą chcemy chronić. Naturalne sposoby ochrony (Kopczykowanie i Ściółkowanie) Natura sama podsuwa nam najlepsze materiały izolacyjne.
Gdy naturalne osłony to za mało, sięgamy po specjalistyczne materiały.
Nie wszystkie rośliny potrzebują naszej pomocy. Których roślin nie trzeba okrywać na zimę? Zasadniczo są to gatunki w pełni mrozoodporne, pochodzące z naszego klimatu (np. większość drzew liściastych, świerki, sosny, wiele bylin). Skupmy się na tych, które wymagają wsparcia.
Równie ważny, jak termin okrywania, jest termin zdejmowania osłon. Nie należy robić tego zbyt wcześnie, gdy wciąż grożą nam silne wiosenne przymrozki. Najlepiej robić to stopniowo, gdy ziemia w pełni rozmarznie, a temperatury w nocy będą stabilnie dodatnie. Idealny jest pochmurny, ale w miarę ciepły dzień np. pod koniec marca lub na początku kwietnia. Pozwoli to roślinom przyzwyczaić się do słońca i uniknąć szoku termicznego. Budzenie ogrodu do życia po zimie to bardzo ważny moment w całym sezonie. To także najlepszy czas, aby zaplanować profesjonalne prace pielęgnacyjne lub nowe nasadzenia. Jako profesjonalny projektant ogrodów w Rzeszowie, chętnie doradzimy, jak optymalnie zadbać o Twoje rośliny na wiosnę. Zapraszamy do kontaktu, aby omówić, jak możemy pomóc Twojemu ogrodowi rozkwitnąć.